Po tym jak "Wprost" przeprosił, media twórczo powielające kłamliwe zarzuty o "aferze SKOK" milczą.
Senator Grzegorz Bierecki w liście otwartym do dziennikarzy i mediów napisał: „Afery SKOK nigdy nie było, ja i moi współpracownicy byliśmy obrażani bez żadnych podstaw”.
Grzegorz Bierecki wyraził nadzieję, że te media, które powielały fałszywe zarzuty i nieuprawnione opinie, rozpowszechnione przez tygodnik „Wprost”, poinformują teraz swoich odbiorców, że „Wprost” przeprosił senatora i jego współpracowników za „rozpowszechnianie (...) nieprawdziwych zarzutów i nieuprawnionych sugestii godzących w ich dobre imię”.
Chodzi o artykuł tygodnika „Wprost” z 10 marca, w którym opisano likwidację Fundacji na rzecz Polskich Związków Kredytowych. W tekście podano, że senator PiS „wyprowadził kilkadziesiąt milionów złotych do spółki, której jest dziś właścicielem i prezesem”.
Choć od oświadczenia „Wprost” minęło kilka dni, wyszukiwarki wyborcza.pl, newsweek.pl, polityka.pl wykazują w kontekście Biereckiego tylko teksty o „aferze SKOK”.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.