- Ponad 1,6 mln ludzi stara się dostać darmowe bilety na pogrzeb zmarłego 25 czerwca króla popu Michaela Jacksona. W poniedziałek okaże się, kto będzie mógł uczesniczyć we wtorkowej ceremonii w hali widowiskowej Staples Center w Los Angeles, na którą przewidziano tylko 11 000 wejściówek.
Rejestracja osób chcących wziąć udział w uroczystości żałobnej zakończyła się w sobotę; bilety zostaną rozprowadzone za darmo w drodze losowania. Uczestnicy ceremonii w Staples Center otrzymają bilety i specjalne bransoletki. Kolejne 6500 biletów zostanie rozdanych do pobliskiego obiektu Nokia Theatre. Resztę otrzyma rodzina, przyjaciele króla popu i wybrani VIP-owie.
Władze Miasta Aniołów przygotowują się na przybycie tłumów. Zastępca szefa policji Earl Paysinger powiedział, że od 250 tysięcy do 700 tysiecy ludzi może chcieć dostać się w okolicę miejsca ceremonii, pomimo tego że spory obszar wokół Staples Center będzie zamknięty dla ludzi bez biletów.
Przedstawicielka władz Los Angeles Jan Perry stanowczo wezwała mieszkańców do pozostania w domach i oglądania pogrzebu w telewizji. Ceremonia nie będzie transmitowana na olbrzymim telebimie przed Staples Center; nie będzie też procescji żałobnej przez miasto.
Nie są znane bliższe szczegóły wtorkowej ceremonii.
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.