Mimo protestów środowisk kombatanckich i kresowych uczestnicy rajdu kolarskiego śladami Stepana Bandery, jednego z przywódców Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, nie zrezygnowali z planów przejechania przez Polskę.
"Przechodzimy właśnie odprawę celną na granicy po stronie ukraińskiej" - powiedział w rozmowie telefonicznej z PAP organizator rajdu Paweł Sawczuk.
Po odprawie celnej po stronie ukraińskiej młodzi ludzie, którzy uczestniczą w maratonie, wjadą do Polski.
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.