Przez setki lat łączyła nas wspólna granica. Widać to, gdy odwiedza się zamki w Czorsztynie (z lewej) i Niedzicy. Jeden był strażnicą na południowych rubieżach Rzeczpospolitej, drugi bronił Spiszu należącego do Królestwa Węgier.
Przez setki lat łączyła nas wspólna granica. Widać to, gdy odwiedza się zamki w Czorsztynie (z lewej) i Niedzicy. Jeden był strażnicą na południowych rubieżach Rzeczpospolitej, drugi bronił Spiszu należącego do Królestwa Węgier.
Adam Lawnik /east news

Bratankowie

Komentarzy: 1

Andrzej Grajewski

GN 2/2018

publikacja 11.01.2018 00:00

Co łączy Polaków i Węgrów? Dlaczego od wieków nazywamy ich bratankami?

Pierwsza zagraniczna podróż premiera Mateusza Morawieckiego do Budapesztu była nie tylko wydarzeniem politycznym, ale także gestem wskazującym na krąg bliskich nam wartości oraz sojuszników. Bez wątpienia premier Viktor Orbán jest politykiem znakomicie odczytującym wyzwania czasu w kontekście historii. Jest zaś na czym budować.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..