Kpt. Radomski zakończył 32-letni rejs
Jacht "Czarny Diament" z kapitanem Jerzym Radomskim (na zdj.) na pokładzie zawinął 27 bm. do portu w Świnoujściu. Zakończył się w ten sposób, najdłuższy w historii polskiego żeglarstwa, trwający 32 lata rejs. Kapitan Jerzy Radomski na swoim jachcie przepłynął 240 tysięcy mil morskich co odpowiada trzykrotnemu okrążeniu naszego globu. Jerzy Undro/PAP

Kpt. Radomski zakończył 32-letni rejs

Komentarzy: 3
PAP

publikacja 27.06.2010 20:25

Zakończył się najdłuższy rejs w historii polskiego żeglarstwa. Kpt. Jerzy Radomski na jachcie "Czarny Diament" wyruszył na morze 32 lata temu. W niedzielę przybył do Świnoujścia.

Kpt. Jerzy Radomski pokonał 240 tys. mil morskich, co odpowiada jedenastokrotnemu okrążeniu kuli ziemskiej. Obliczono również,że pokonał trasę o 60 tys.km dłuższą niż wynosi odległość z Ziemi do Księżyca.

Na powitanie jachtu w Zatoce Pomorskiej wypłynęło kilkadziesiąt łodzi i statków. Na maszcie "Czarnego Diamentu" powiewała 240-to metrowa wstęga, której każdy milimetr oznaczał jedną milę morską przebytą przez jednostkę. Hucznie witano kapitana na lądzie, przy dźwiękach orkiestry Marynarki Wojennej i armatnich wystrzałach.

Kapitan był wzruszony uroczystym przyjęciem."32 lata temu wypływałem z zupełnie innego kraju, obserwowałem jak się zmieniał. Cieszę się, że wracam do wolnego kraju" - powiedział kapitan. Wyznał, że w trakcie długich rejsów tęsknił za Polską. "Pod palmami brakowało mi sosnowych lasów i jeszcze kolorowej jesieni w Bieszczadach". Kapitan tęsknił też za rodziną, zwłaszcza w święta.

Szczególnie ciepło wspominał dwóch towarzyszy swoich podróży psy Burgasa i Bosmana. Pływały z nim po 19 i 11 lat."Burgasowi zawdzięczam życie. Ostrzegł mnie przed atakiem piratów" - powiedział kapitan. Dodał, że spotkania z piratami zdarzyły mu się cztery razy.

Kapitan zaczął pisać książkę o swoich wędrówkach. "32 lata zebrać w jednej książce jest bardzo trudno" - podkreślił.

Radomski jeszcze nie ma planów na swoje życie po powrocie."Napewno pójdę zagłosować w wyborach prezydenckich. Co będzie dalej - czas pokaże" - powiedział. Dodał, że nie robi dalekich planów, bo zwykle nie są one realizowane.

Kpt.Radomski, mając 38 lat wypłynął w rejs ze Świnoujścia w 1978 r. na 16-metrowym jachcie zbudowanym na terenie Kopalni Moszczenica (obecnie Jastrzębska Spółka Węglowa SA) w Jastrzębiu Zdroju. Pływał po wszystkich morzach i oceanach świata. Schodził na ląd i pracowałby zarobić na kolejny etap podróży. Zarabiał również wożąc jachtem turystów. Do Polski - gdzie ma żonę i troje dzieci - przybywał kilkukrotnie, na kilkutygodniowe pobyty.

Radomski urodził się w 1939 r. Z wykształcenia jest elektrykiem. Jest kapitanem jachtowym, płetwonurkiem, alpinistą. Kapitan jest dwukrotnym laureatem nagrody "Rejs Roku" oraz zdobywcą "Srebrnego Sekstantu" za czterokrotne przepłynięcie Oceanu Atlantyckiego, trzykrotne Oceanu Indyjskiego i jednokrotne Pacyfiku. Podobnego typu rejs odbył inny słynny żeglarz - "Ludojad", czyli Ludomir Mączka, który pływał w ten sposób 15 lat krócej.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona