Co najmniej 60 osób, w tym dwóch przedsiębiorców chińskich, zginęło w piątek na skutek przypadkowej eksplozji ciężarówki z materiałami wybuchowymi na wschodzie Sri Lanki - poinformował rzecznik armii lankijskiej.
Do wybuchu doszło na parkingu posterunku policji w miasteczku Karadiyanaru w okręgu Batticaloa - powiedział rzecznik Ubaya Medawela.
"Zginęło 60 osób na posterunku policji. Większość to policjanci" - oświadczył, dodając, że około 40 osób odniosło obrażenia.
"To była przypadkowa eksplozja. Materiały wybuchowe zostały zdeponowane na posterunku policji ze względów bezpieczeństwa. Wybuchły, kiedy policja przekazywała je chińskim przedsiębiorcom" - powiedział.
Materiały wybuchowe miały być użyte do budowy drogi, którą wykonywała chińska firma. Wieziono je do kamieniołomu.
Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?