Capstrzyk Niepodległości w przededniu 11 listopada

PAP

publikacja 10.11.2010 19:45

Uroczysty "Capstrzyk Niepodległości" przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie poprzedził w środę w stolicy obchody święta 11 listopada. Podobne uroczystości z udziałem wojska zorganizowano także w innych garnizonach w kraju.

Przed wojną capstrzyki poprzedzały większość wojskowych i państwowych świąt, polska armia wróciła do tej tradycji.

W capstrzyku - połączonym z apelem pamięci, złożeniem wieńców i koncertem orkiestry - uczestniczyli w Warszawie w środę wieczorem m.in. minister obrony Bogdan Klich, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Mieczysław Cieniuch, szef BBN Stanisław Koziej, sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Kunert, dowódcy garnizonów Wiedeń i Praga, żołnierze garnizonu Warszawa, a także przedstawiciele generalicji, władz samorządowych, duchowieństwa, kombatanci, harcerze oraz część rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej.

W okolicznościowym przemówieniu Klich podkreślił, że oddaje hołd tysiącom żołnierzy z różnych pokoleń, którzy "nie szczędzili krwi dla wolności Polski".

"Dzisiaj myślimy o tych, którzy polegli na wielu frontach - powiedział minister - jesteśmy dumni z ich dokonań" - dodał.

Klich podkreślił, że bardzo dobrze wyszkoleni polscy żołnierze przyczyniają się dziś do coraz mocniejszej pozycji Polski w NATO.

Capstrzyk to sygnał wieczornego apelu odgrywany zwykle na trąbce, a także przemarsz - historycznie często z pochodniami - oddziału wojska lub innej organizacji ulicami miasta w przeddzień ważnych uroczystości; często łączony z występami orkiestr.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona