• Katarzyna
    02.10.2007 07:58
    Abp Gocłowski powiedział: "Tymczasem ciągłe przepychanki i krzyki polityczne, ciągłe przepraszanie się i ponowne obrażanie - to wszystko nie zachęca ludzi do tego, by spełnili swój obywatelski obowiązek".
    Szanowny Arcybiskupie, a czy nie o to chodzi? Nie wiem dlaczego, po wyborach się dowiemy, ale "pijarzy" robią wszystko, by frekwencja była mała. Nie wierzę bowiem, że np. akcja - "Schowaj babci dowód", jest spontaniczną inicjatywą. Jeśli chodzi o mnie, nie dam sobie nikomu schować dowodu i na wybory na pewno pójdę.
  • Atimeres
    02.10.2007 21:45
    Gdy nie przepraszają - nie dobrze! Gdy przepraszają - źle!
    Czegoś tu nie rozumiem!
Dyskusja zakończona.