Wlasciwe byloby zapytac ,kto jeszcze dzisiaj i kogo nie podsluchuje...niektorzy maja jeszcze wyrzuty sumienia ...albo slabosc do pieniedzy i sie przyznaja...ewentualnie doniosa...inne cienkie bolki ...Ida w zaparte....Bog tez wie o nas wszystko...ale w zupelnie innym celu,bo kazda prawda wyzwala i czyni wolnym.Szczesc Boze.