„Prawa pacjenta są jak yeti. Wielu twierdzi, że istnieją, ale nikt ich nie widział”. Czy taki pogląd jest prawdziwy?
Konflikt pomiędzy rodzicami małego chłopca i władzami szpitala mógł być inaczej rozwiązany.
Jak płynie czas tuż przed śmiercią? Czy człowiek ma jeszcze wtedy moment, by przyznać, że żałuje?
Przyszła do mnie mama i zażądała wypisania syna. Powiedziałem jej, że może to doprowadzić do jego śmierci. Powtórzyła swoje stanowisko. Szpital zawiadomił sąd.
W opiece nad kobietą, która doświadczyła dramatu poronienia obowiązuje jeden standard. Chodzi o standard bycia człowiekiem.
Dziwne to czasy, w których urząd powołany do ochrony praw pacjenta upomina się o realizację „prawa do aborcji”, która zawsze kończy życie jakiegoś pacjenta.
„Nie wyrażam zgody, by moja żona dokonała aborcji!” - Co by się stało, gdyby na sali polskiego sądu rodzinnego głośno padło takie zdanie?
„Podejmując działania lekarskie u kobiety w ciąży lekarz równocześnie odpowiada za zdrowie i życie jej dziecka. Dlatego obowiązkiem lekarza są starania o zachowanie zdrowia i życia dziecka również przed jego urodzeniem.”
Czy warto komentować działania naukowców, o których nie wiadomo czy kiedykolwiek miały miejsce?
Błażej Kmieciak złożył rezygnację z funkcji przewodniczącego Państwowej Komisji ds. Pedofilii - przekazano w poniedziałek na stronie Komisji.