W piątek ruszył proces Jarosława Kaczyńskiego oskarżonego o zniesławienie przez b. szefa MSWiA Janusza Kaczmarka określeniem go jako "agenta śpiocha". Prezes PiS nie przyznaje się do zarzutu, za który grozi do roku więzienia. Jego wyjaśnienia będą tajne.
Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów do wtorku zdecyduje, czy będzie wszczynać dochodzenie w sprawie zniesławienia Bronisława Komorowskiego przez rzeszowskie stowarzyszenia Contra In Vitro.
Karykatura Pata Oliphanta oburzyła Żydów w USA. Satyryk narysował m.in. szczerzącą zęby gwiazdę Dawida. Rysunek opublikowały znane amerykańskie gazety i portale internetowe.
Użytkownicy portali społecznościowych fałszywie oskarżyli księdza. Powiadomienie w tej sprawie złożono już na policji.
O zniesienie odpowiedzialności karnej za zniesławienie zaapelowały w poniedziałek Helsińska Fundacja Praw Człowieka i Izba Wydawców Prasy. Przekonują, by kwestie zniesławienia pozostawić prawu cywilnemu.
Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie umorzyła dochodzenie w sprawie zniesławienia marszałka Sejmu, kandydata PO na prezydenta Bronisława Komorowskiego przez rzeszowskie stowarzyszenie Contra In Vitro.
B. szef CBA Mariusz Kamiński (PiS) jest prawomocnie skazany za zniesławienie b. ministra sportu z PO Mirosława Drzewieckiego, któremu - powołując się na zeznania świadka koronnego Piotra K., "Brody" zarzucił udział w praniu brudnych pieniędzy na rzecz PO.
Krytyczna opinia, nawet obraźliwa, ma być karana na drodze cywilnej. Art. 212 nie zniknie z kodeksu karnego, jednak nie będzie już groził więzieniem - informuje "Rzeczpospolita".
"Eskalacja konfliktu o rekompensaty dla Kościoła" - pod takim tytułem pojawiła się w Gazecie Wyborczej informacja, że ks. Mirosław Piesiur z Komisji Majątkowej przyznającej Kościołowi rekompensaty za nieruchomości utracone w PRL poczuł się zniesławiony przez warszawskich samorządowców i złożył zawiadomienie do prokuratury.