Trasa na Gąsienicowej gotowa dla narciarzy.
Ratownicy, śmigłowiec i uwięzieni turyści. Wyglądało to bardzo groźnie.
Rząd chce, by państwo przejęło kolejkę linową na Kasprowy Wierch. Sprawdza, czy można unieważnić jej prywatyzację lub odkupić kolejkę, pisze "Gazeta Wyborcza".
Rozpoczynają się planowe jesienne przeglądy urządzeń kolei linowych i linowo-terenowych PKL. Poczynając od poniedziałku, przez tydzień będą wyłączone z ruchu koleje na Kasprowy Wierch i Butorowy Wierch w Zakopanem.
Chwile grozy na kilkunastu metrach nad ziemią. Do akcji wkroczyli ratownicy TOPR i PKL.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zgodziło się, by firma zarejestrowana w Luksemburgu mogła przejąć nieruchomości na Kasprowym Wierchu.
I tak będzie do 13 maja. Trwa bowiem przerwa techniczna.
Polskie Koleje Linowe wystąpiły o pozwolenie na sztuczne naśnieżanie Kasprowego Wierchu. Chcą też przebić tunel. Ministerstwo Środowiska nie mówi "nie" - informuje "Gazeta Wyborcza".
Od czwartku do 15 grudnia kolej linowa na Kasprowy Wierch będzie wywoziła o połowę mniej turystów niż w sezonie zimowym. Regulacja jest związana z ochroną przyrody - powiedział PAP dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN) Paweł Skawiński.
Wiosenny przegląd techniczny kolejki na Kasprowy Wierch.