Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Ponad setka panów spędziła tę noc w drodze. Schodzili się z bliższych i dalszych stron diecezji, żeby wejść po męsku w Adwent.
W koszalińskim pokoju zagadek zginęło w pożarze pięć nastolatek. Koszalinianie są zszokowani, na miejsce zdarzenia przybywają rodziny ofiar.
Nauczyciele dziewcząt, które zginęły w koszalińskim pożarze, spotkali się na nadzwyczajnej radzie pedagogicznej. Chcą jak najlepiej przygotować się na reakcje uczniów, którzy przyjdą na lekcje w poniedziałek.
Koszalinianie reagują na dramatyczne wydarzenie w niechlubnym pokoju zagadek. Przed posesją, na której doszło do pożaru, składają kwiaty i znicze. Wielu z nich przybyło na Mszę św., by towarzyszyć rodzinom i bliskim ofiar nieszczęśliwego pożaru.
Poruszającą modlitwą za zmarłych była Msza św. w intencji koszalińskich 15-latek.
Koszalin zastygł w bezruchu. Nikt nawet nie pomyślał, że można by radośnie kolędować w mieście, w którym wydarzyła się taka tragedia. - Dziękuję, że tu jesteście. Płaczą tylko ci ludzie, którzy mają serce - mówił bp Edward Dajczak do tłumów zgromadzonych w centrum Koszalina.
Pogrzeb pięciu nastolatek tragicznie zmarłych 4 stycznia w koszalińskim pokoju zagadek odbędzie się w czwartek. Klasowe koleżanki zostaną pochowane na miejscowym cmentarzu komunalnym.
Do kościoła na Mszę św. pogrzebową wejdą tylko najbliżsi. Zamknięte zostaną niektóre ulice. Miasto zapewni uczestnikom pogrzebu dojazd na cmentarz i z powrotem.
- Maryjo, Pani Bolesna, Matko naszej Nadziei, ucz nas przyjaźni z Twoim Synem, który oddał za nas życie. Ucz nas nadziei. Składaj nasze serca, czuwaj nad nami, a dziewczynki nasze prowadź ku niebu, ku Ojcu - prosił nad trumnami tragicznie zmarłych dziewczynek ks. Wojciech Pawlak.
Biskup Zadarko: Wydaje się, że w XXI wieku sprawa handlu ludźmi jest już nieaktualna, tymczasem liczby i fakty są przerażające. Znawcy zajmujący się tą tematyką twierdzą, że nigdy w historii nie było tylu niewolników co dzisiaj.