„Byliśmy na prawdziwych peryferiach”. Polski kapłan wspomina Wigilię na lotnisku Manston
„Które Boże Narodzenie najbardziej utkwiło ci w pamięci?” – zapytał Marcin Mazur w czasie naszego powrotu z lotniska Manston w wigilijny wieczór. Pewnie zauważył, że nie byłem skory do rozmowy. Przytłaczało mnie zmęczenie. W pewnym momencie zapytałem Marcina, czy ma prawo jazdy. Wtedy zrozumiał, jak bardzo chce mi się spać… Było już późno. Do Pasterki zostało raptem nieco ponad dwie godziny. A przecież wcześniej jeszcze wieczerza wigilijna…