Minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski wniesie kasację do Sądu Najwyższego w sprawie umorzenia z powodu przedawnienia sprawy zomowca oskarżonego o śmiertelne pobicie w 1983 r. Grzegorza Przemyka - co było jedną z najgłośniejszych zbrodni aparatu władzy PRL.
34 lata temu, 14 maja 1983 r., zmarł w szpitalu 19-letni maturzysta Grzegorz Przemyk, zatrzymany przez funkcjonariuszy MO, a następnie brutalnie pobity w komisariacie na warszawskim Starym Mieście.
Były szef MSW Czesław Kiszczak jest podejrzany o przekroczenie uprawnień służbowych w związku z kierowaniem na fałszywe tory w latach 1983-84 śledztwa w sprawie śmiertelnego pobicia Grzegorza Przemyka - taki zarzut postawił mu w czwartek IPN. Podejrzany nie przyznał się i odmówił składania wyjaśnień.