- Co najmniej 11 osób zginęło, a 15 odniosło ciężkie obrażenia w wyniku dwóch przypadków rażenia piorunem we wschodnich Indiach - poinformowała w środę agencja Associated Press, powołując się na przedstawicieli miejscowych władz.
Do tragedii doszło we wtorek w stanie Bengal Zachodni, ok. 120 km na północny zachód od stolicy stanu, Kalkuty.
Jak podał przedstawiciel lokalnego rządu Rajesh Singh, dziewięć osób, w tym czworo dzieci, zginęło, jedząc obiad w domu podczas burzy; dwie inne piorun zabił tego samego dnia, gdy pracowały na polu. Ranne osoby, u których stwierdzono poparzenia, przebywają w miejscowym szpitalu.
Rozmowa jest swego rodzaju mini „raportem o stanie wiary” Polaków.
Nasz udział w konferencji pokojowej ws. Ukrainy byłby trudny przy obecnych ustaleniach
Serbskie władze powołały grupę roboczą przygotowującą projekt "pokojowego rozwiązania" państwa