Dwie osoby zginęły w wypadku awionetki, która w piątek spadła na zalesione tereny w okolicach Kamiennej Góry (Dolnośląskie).
Jak poinformował PAP rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Paweł Petrykowski, samolot zawisł na drzewach. "Trwa wycinanie drzew, aby dotrzeć do awionetki" - powiedział.
Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, wezwany na miejsce zdarzenia, zawrócił do bazy - powiedziała PAP rzeczniczka LPR Justyna Wojteczek.
W wypadku zginęło dwóch górników, dwunastu udało się wydostać; poszukiwany jest jeszcze jeden.