Na Górnym Śląsku jesteśmy szczególnie wyczuleni na każdy zamach na życie. Chronimy je od poczęcia po naturalną śmierć. W jego obronie używamy czasem ostrych słów, ale są one prawdziwe - stwierdził w specjalnym oświadczeniu po ogłoszeniu wyroku abp Damian Zimoń.
Poniżej publikujemy pełny tekst jego oświadczenia.
Mam jeszcze w oczach zwęglone twarze górników, którzy zginęli w ostatniej katastrofie w kopalni „Wujek-Śląsk” i poparzone oblicza tych, którzy przebywają w szpitalach. Widząc ogromne wysiłki, aby ich uratować, człowiek zdaje sobie sprawę, jak cenne jest ludzkie życie.
W tym kontekście, na Górnym Śląsku jesteśmy szczególnie wyczuleni na każdy zamach na życie. Chronimy je od poczęcia po naturalną śmierć. W jego obronie używamy czasem ostrych słów, ale są one prawdziwe.
Uważam, że dzisiejszy wyrok Sądu Okręgowego w Katowicach jest nie tylko przejawem ograniczenia wolności słowa w prasie, ale także przejawem cywilizacji śmierci.
Nie rozumiem stwierdzenia Sądu, że aborcję można nazywać zabójstwem w sensie ogólnym, ale już nie w odniesieniu do konkretnej osoby.
Modlę się w intencji tych, którzy rozpoczęli proces przeciw „Gościowi Niedzielnemu” i dziękuję Bogu, że córka Pani Tysiąc, żyje.
Niech św. Ojciec Pio, patron dnia dzisiejszego, wyprosi nam wszystkim łaskę pokuty i pojednania.
+ Damian Zimoń
Metropolita Katowicki
Katowice, dnia 23 września 2009 r.
«« | « |
1
| » | »»