Tereny, które dotknęła powódź, opanowała plaga komarów. Dotychczas już 22 samorządy zwróciły się do wojewody podkarpackiego o pomoc w walce z owadami.
Jak poinformowała PAP w czwartek Agnieszka Skała z biura prasowego wojewody podkarpackiego, wśród gmin, które zwróciły się o pomoc, są m.in.: Borowa, Czermin, Padew Narodowa oraz Mielec.
"Wojewoda zwrócił się z wnioskiem do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o przekazanie na ten cel 2,5 mln zł. Jak tylko te pieniądze otrzymamy, przelejemy je na konta samorządów" - dodała Skała.
Walkę z komarami rozpoczęły już niektóre samorządy m.in. władze Tarnobrzega. Tam odkomarzanie środkami chemicznymi rozpoczęło się od dzielnic, które nie zostały zalane.
"Proces ten obejmie również zalane dzielnice, jak tylko opadnie z nich woda. Środki użyte do zwalczania komarów są w pełni bezpieczne dla zdrowia ludzi i zwierząt. Apelujemy jednak, aby w momencie opryskiwania nie przebywać w bezpośrednim kontakcie z rozpylanymi środkami czy w sąsiedztwie urządzeń" - powiedział PAP Paweł Antończyk z Miejskiego Sztabu Kryzysowego w Tarnobrzegu.
Dodał, że na odkomarzanie zaplanowane było 18 tys. zł, ale w związku z powodzią ten koszt będzie większy.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.