Nieoficjalnie czy w trudnej sprawie?

Od spotkania z arcybiskupem Hawany i tamtejszą wspólnotą żydowską zaczął swą wizytę na Kubie były prezydent USA Jimmy Carter. Trzydniowy pobyt na wyspie ma oficjalnie charakter prywatny, jednak wiadomo, że władze Stanów Zjednoczonych kilkakrotnie korzystały z jego nieoficjalnych kontaktów w trudnych misjach dyplomatycznych.

Tam razem taką może być sprawa Alana Grossa, amerykańskiego obywatela skazanego na 15 lat więzienia za „działalność wywrotową”, którą miało być rozdawanie telefonów komórkowych i komputerów z zamiarem budowania demokracji na Kubie. W programie wizyty Cartera znalazło się także spotkanie z prezydentem Raulem Castro.

Jak poinformowały władze kościelne, podczas rozmowy z kard. Jaime Ortegą były prezydent USA pogratulował mu postępów w dialogu z władzami, co doprowadziło do zwolnienia licznych więźniów. Wyraził też zainteresowanie pracą duszpasterską prowadzoną przez kubański Kościół.

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| DYPLOMACJA, KUBA, USA

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
21°C Czwartek
dzień
22°C Czwartek
wieczór
17°C Piątek
noc
12°C Piątek
rano
wiecej »