Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
- Abp Józef Życiński należał, należy i będzie należał do najważniejszych postaci z oficjalnych struktur Kościoła katolickiego - uważa prof. Władysław Bartoszewski.
- Kiedyś kard. Joseph Ratzinger powiedział do Jana Pawła II: „Biskup Życiński to jest ktoś!” – wspomina kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski.
„Odszedł wybitny intelektualista, który swoimi poglądami poszerzał perspektywy patrzenia na świat” – napisali dziś w specjalnym oświadczeniu rektor i senat Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie.
W ubiegły poniedziałek abp Józef Życiński po raz ostatni spotkał się z papieżem. Już tego dnia skarżył się na złe samopoczucie – czytamy w najnowszym wydaniu „L’Osservatore Romano”.
Był człowiekiem wielkiego formatu, otwartym na dialog z Kościołem prawosławnym – powiedział o zmarłym abp. Józefie Życińskim, prawosławny ordynariusz lubelsko-chełmski abp Abel.
Miał niezwykle przyjacielski i partnerski stosunek do ludzi świeckich. Był przewodniczącym Rady Programowej KAI, a więc naszym zwierzchnikiem od strony Konferencji Episkopatu Polski. Ta współpraca była nacechowana partnerskimi stosunkami.
Najlepiej pamiętam początki naszej współpracy. On wtedy był biskupem tarnowskim. Organizował Krajową Radę Katolików Świeckich. Znamienne jest to, że ta Rada coś znaczyła, kiedy On coś jeszcze znaczył w Episkopacie.
- Nie przypuszczałem, że Pan go tak szybko odwoła - tak metropolita katowicki abp Damian Zimoń skomentował wczorajszą śmierć arcybiskupa Józefa Życińskiego. Zwierzchnik Kościoła katowickiego wspominał ostatnie spotkanie z metropolitą lubelskim.
– Abp Józef Życiński był niezwykle otwarty na ludzi, potrafił rozmawiać z niewierzącymi i sceptykami, miał ogromne zrozumienie dla nauki – powiedział prof. Jerzy Kłoczowski.
– To był tytan pracy niesiony wielką odpowiedzialnością za posługę, którą przyjął i za Kościół, któremu posługiwał – powiedział biskup opolski Andrzej Czaja.