Cmentarz Sybiraków "Afrykańczyków" w Koja w Ugandzie nad Jeziorem Wiktorii. W latach 1942-51 znajdowało się tu osiedle zamieszkane przez ok. 3 tys. polskich uchodźców - głównie kobiet i dzieci .W 1942 r. trafili tam wprost z piekła sowieckich łagrów. Byli wówczas jednymi z 40 tys. cywili, którzy wyszli ze Związku Sowieckiego z armią Andersa.
Ponad 20 tys. Polaków trafiło do 22 osiedli na terenach dzisiejszych państw: Tanzanii, RPA, Kenii, Zambii, Ugandy i Zimbabwe. Rozwijało się życie społeczno-kulturalne, pielęgnowano patriotyzm. Łącznie w polskich osiedlach działało 140 drużyn harcerskich i 50 szkół na różnych poziomach: rzemieślnicze, krawieckie, muzyczne. W samej Koja funkcjonowały: teatr, kino, biblioteka, warsztaty meblarskie, szpital ze 130 łóżkami, fabryka walizek.
Cmentarz w Koja został odrestaurowany dzięki pracownikom Centrum Dokumentacji Zsyłek, Wypędzeń i Przesiedleń Uniwersytetu Pedagogicznego, pod kierownictwem prof. Huberta Chudzio. Więcej na temat Sybiraków w Afryce na: www.zsylkiwypedzenia.up.krakow.pl