Klub Ruchu Palikota po zaprzysiężeniu posłów-elektów - które nastąpi 8 listopada - ponownie złoży do marszałka Sejmu wniosek ws. usunięcia krzyża z sali sejmowej - powiedział PAP rzecznik klubu Andrzej Rozenek. Dodał, że pierwsze pismo Ruchu pozostało bez odpowiedzi.
W zeszłym tygodniu przedstawiciele Ruchu Palikota złożyli wniosek do marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny o wydanie zarządzenia nakazującego usunięcie krzyża znajdującego się w sali posiedzeń Sejmu. Przekonywali, że "to nie jest walka z Kościołem, to jest walka o prawo".
"Nie otrzymaliśmy odpowiedzi na pismo, dlatego po zaprzysiężeniu zamierzamy złożyć kolejne pismo do nowego marszałka Sejmu" - powiedział PAP w piątek Rozenek. Zaprzysiężenie posłów-elektów będzie miało miejsce na inauguracyjnym posiedzeniu Sejmu 8 listopada. Premier Donald Tusk zapowiedział, że kandydatką na marszałka Sejmu nowej kadencji będzie obecna minister zdrowia Ewa Kopacz.
We wniosku Ruchu Palikota napisano m.in., że krzyż w sali obrad Sejmu został umieszczony "sprzecznie z prawem". Wnioskodawcy uważają, że obecność symbolu religijnego w tym miejscu jest m.in. niezgodna z konstytucją, Konwencją o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności oraz zapisami konkordatu między Stolicą Apostolską a Rzeczpospolitą Polską.
"Rzeczpospolita Polska jest państwem świeckim, którego władze publiczne, w tym władza ustawodawcza, powinny zachowywać bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych" - napisano we wniosku.
Według autorów wniosku "obecność krzyża łacińskiego zwisającego ponad głowami posłów stanowi permanentne naruszenie gwarancji bezstronności władzy publicznej w sprawach religii, a zatem oznacza stan permanentnego bezprawia trwający już 14 lat".
Rozenek powiedział także PAP, że w poniedziałek odbędzie się kolejne spotkanie posłów sejmowego klubu Ruchu Palikota.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.