Kanclerz Niemiec Angela Merkel jest zwolenniczką twardej postawy wobec Iranu i nowych sankcji wobec tego państwa, ale nie wyklucza również w sposób zdecydowany rozwiązania wojskowego, aby przeszkodzić Iranowi w zbudowaniu bomby atomowej.
"Na świecie jest wiele krajów, które nie wykluczają z zasadniczych względów opcji wojskowej" w sprawie Iranu - ostrzega Angela Merkel w wywiadzie dla sobotniego wydania "Leipziger Volkszeitung". Fragmenty ogłosiła w piątek niemiecka grupa medialna Madsack, do której dziennik należy.
Pani kanclerz dodaje jednak natychmiast: "Powinniśmy najpierw wyczerpać możliwości rozwiązania konfliktu na drodze dyplomatycznej, do czego Niemcy mogą się przyczynić".
"To jasne, że Iran nie gra w otwarte karty" - komentuje Merkel ostatni raport Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) w sprawie irańskiego programu atomowego.
Program ten Angela Merkel określa jako "bardzo niepokojący".
Domagając się od Teheranu "absolutnej przejrzystości" działania, ostrzega: "Środki jakie mamy, aby zmusić do tego Iran nie zostały jeszcze wyczerpane". (PAP)
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.