Jak poinformowały w poniedziałek źródła dyplomatyczne, Iran rozpoczął wzbogacanie uranu w schowanym głęboko wewnątrz góry bunkrze, co prawdopodobnie nasili jego spór z mocarstwami zachodnimi, podejrzewającymi Teheran o chęć uzyskania broni atomowej.
Według dyplomatów, zakład wzbogacania uranu do 20-procentowej zawartości rozszczepialnego izotopu U-235 rozpoczął funkcjonowanie w podziemnym kompleksie Fordo w pobliżu świętego miasta szyitów Kum w północnym Iranie.
"Tak, rozpoczęli" - odpowiedział akredytowany w Wiedniu dyplomata na pytanie o to, czy Irańczycy podjęli wzbogacanie uranu w Fordo.
Iran od miesięcy utrzymywał, że przygotowuje przeniesienie produkcji uranu wysoko wzbogaconego do Fordo ze swych głównych zakładów wzbogacania w Natanz, czemu miał towarzyszyć znaczny wzrost wydajności.
Decyzja Teheranu, by uruchomić podziemny kompleks nuklearny - zapewniający lepszą ochronę przed jakimikolwiek ewentualnymi nieprzyjacielskimi atakami - może utrudnić dyplomatyczne wysiłki na rzecz pokojowego rozwiązania wieloletniego konfliktu wokół irańskiego programu atomowego.
Od przedstawicielstwa Iranu przy mającej swą siedzibę w Wiedniu ONZ-owskiej Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) nie udało się na razie uzyskać komentarza na ten temat.
Cytowany w niedzielę przez irańską prasę szef tamtejszej Organizacji Energii Atomowej Ferejdun Abbasi-Dawani poinformował, że Iran w "bliskiej przyszłości" rozpocznie wzbogacanie uranu w Fordo.
Stany Zjednoczone i ich sojusznicy twierdzą, iż Iran zmierza do uzyskania zdolności produkowania broni jądrowej. Teheran utrzymuje natomiast, że chce wytwarzać wyłącznie paliwo dla elektrowni atomowych oraz radioizotopy do użytku medycznego.
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.
USA tracą wolę obrony Europy, a Rosja jest "na drodze do zwycięstwa".
Władze zaapelowały o międzynarodową pomoc dla ok. 830 tys. wewnętrznie przesiedlonych.