List otwarty z apelem o wzięcie przykładu z Francji, Niemiec, Danii czy Rosji dostali polscy parlamentarzyści.
Chodzi o nowoczesną politykę prorodzinną, które wprowadziły te państwa. Apel w związku „z trwającymi pracami nad budżetem państwa na 2012 r.” wystosowali do polskich parlamentarzystów Antoni Szymański i Paweł Wosicki, członkowie Zespołu ds. Rodziny Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu Polski. Proszą posłów i senatorów o „niedopuszczenie, aby oszczędności budżetowych dokonywano kosztem zmniejszenia środków przeznaczanych na wsparcie rodzin”.
Podają przykłady innych państw UE, „które rozwijają usługi i świadczenia rodzinne i w okresie kryzysu ich nie redukują, czego przykładem są Francja, Niemcy czy Dania. Gdy u nas np. zmierza się do ograniczenia skromnego tzw. »becikowego« wynoszącego 1.000 zł, w Rosji podobne świadczenie wypłacane są w równowartości ok. 40.000 zł na każde drugie i kolejne dziecko (w formie bezgotówkowej, do wykorzystania w postaci różnych świadczeń na rzecz dzieci)”.
Autorzy listu otwartego ostrzegają: „Skutkiem braku odpowiedniego wsparcia rodzin jest kryzys demograficzny i spadek urodzeń (w 2011 roku urodziło się o 5 procent mniej dzieci niż w 2010 roku), a także masowa emigracja rodzin z dziećmi i ludzi młodych. Utrzymywanie się takich trendów będzie miało katastrofalne skutki dla całej gospodarki i społeczeństwa”.
Autorzy listu apelują zarówno o wsparcie rodzin ubogich (m.in. o podwyższenie progu dochodowego uprawniającego do uzyskania zasiłku rodzinnego), jak i o szersze zaangażowanie państwa w politykę prorodzinną, co mogłoby jeszcze powstrzymać nadchodzącą katastrofę demograficzną.
„W sytuacji, gdy nasze państwo rozważa dofinansowanie Europejskiego Banku Rozwoju w kwocie 6 mld euro, zamierza podjąć gigantyczny wysiłek finansowy w związku pakietem klimatycznym (budzącym wątpliwości co do jego sensowności), buduje najdroższe stadiony i autostrady w Europie, nie można twierdzić, że brak jest środków na podstawowe zadania polityki społecznej na rzecz wzmocnienia polskich rodzin” – napisali członkowie Komisji Wspólnej.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.