Prawie 300 prac ofiarowanych przez 268 artystów na tegoroczną aukcję "Bliźniemu swemu" będzie można od czwartku oglądać w Rzeszowie. Ekspozycja potrwa do 17 marca, a całkowity dochód przeznaczony zostanie na potrzeby podopiecznych Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta.
Wśród artystów, których prace pokazane będą na wystawie, a później trafią na licytację, znalazła się m.in. Magdalena Abakanowicz, Gustaw Zemła, Rafał Olbiński oraz - nieżyjący już - Zdzisław Beksiński, Józef Szajna, Franciszek Starowieyski - powiedział PAP komisarz wystawy Emil Jurkiewicz, prezes zarządu Fundacji "Bliźniemu swemu", organizującej aukcję.
"Prace te, cenne jak chleb, wspierają dzieło społeczne, dzięki któremu ludzie potrzebujący znajdują podporę i ostoję w życiu. Za te prace, sprzedane potem na aukcji, pozyskujemy coraz większe, chodź zawsze za małe w stosunku do potrzeb, środki finansowe, przeznaczane na najpilniejsze bieżące potrzeby Towarzystwa" - podkreślił Jurkiewicz.
Dotychczas wystawa prezentowana była już w warszawskiej Zachęcie, a także we Wrocławiu, Koszalinie, Katowicach. Ekspozycji towarzyszy katalog.
Aukcja "Bliźniemu swemu" organizowana jest w Rzeszowie od 1990 roku, co dwa lata. Jej organizatorem jest rzeszowska fundacja o tej samej nazwie. W marcu 2012 roku odbędzie się 12. edycja aukcji. Cały dochód ze sprzedaży dzieł sztuki przeznaczony jest na rzecz biednych i bezdomnych, którymi opiekuje się Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta. Podczas ostatniej aukcji w 2010 roku zebrano ponad 600 tys. zł.
Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta istnieje od 1981 roku. Jest niezależną katolicką organizacją dobroczynną, której celem jest niesienie pomocy osobom bezdomnym i ubogim - w duchu Patrona, Św. Brata Alberta. Prowadzi na terenie kraju 102 placówki (domy dla bezdomnych, hospicja, domy dziecka); wydaje dziennie kilkadziesiąt tysięcy darmowych posiłków. Jednym ze sposobów zdobywania funduszy na działalność są aukcje charytatywne organizowane przez Fundację "Bliźniemu swemu".
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.