Dzień świętego Mikołaja

Nie, to akurat nie ten dzień. Pełnia lata. Emilka na swoim małym rowerku wolno jedzie przez las. Od czasu do przystaje, odwraca się i czeka cierpliwie, aż babcia dojdzie. Babcia idzie na piechotę. W dodatku wchodząc w las zrobiła zasępioną minę i oznajmiła: „ Wiesz, właściwie nie jestem pewna czy to dobra droga. Ty już tu kiedyś szłaś, to chyba pamiętasz… Prowadź.” „ No wiem, teraz na prawo, potem prosto, prosto, prosto i znów na prawo.” Emilce w roli przewodnika rosną skrzydła, choć według teorii opisanej przeze mnie w zeszłym tygodniu powinna nabawić się jakiejś traumy. Jakże to? Zamiana ról? Dziecko prowadzi dorosłego, przejmuje odpowiedzialność?

Droga prowadzi do lodów serwowanych w pięknym otoczeniu, ale za lasem, wśród domów, stoi drewniany kościół. „Wiesz – mówi babcia – zajrzymy do kościółka świętego Mikołaja.” „To tam Mikołaj ma prezenty!?” – wykrzykuje Emilka z błyskiem w oku i chyba jest zawiedziona, kiedy okazuje się, że wnętrze kościoła jest całkiem zwyczajne i nic nie wskazuje na to, żeby były tu teraz albo kiedykolwiek zmagazynowane jakieś upominki.

Świętego Mikołaja… Niegdyś często nadawano kościołom to wezwanie. Przecież to patron potężny. Dziś kojarzony z prezentami – na dzień 6 grudnia, czasem także pod świąteczną choinkę. U nas, na Śląsku, tylko z tej pierwszej okazji, bo od obdarowywania na Święta Bożego Narodzenia jest Dzieciątko.

6 grudnia – dla starszych czas wspomnień jak to dawniej bywało. Pamiętam pierwszego Mikołaja – w salce katechetycznej. Ubrany jak należy, z mitrą, pastorałem i aniołem (a może aniołami?) u boku. I moją obawę, że w przewiązanej wstążeczką torebce mogę odnaleźć węgiel i obierki, które - jak wiadomo - dostają niegrzeczne dzieci.

Był też – znacznie później - inny „salkowy” święty Mikołaj. Po śpiewach i wstępnej rozmowie dzieci zaczęły kolejno podchodzić po prezenty. Każde w postawie stojącej i tylko dwoje inaczej – Tomek uklęknął nabożnie, a Agnieszka przymilnie wskoczyła świętemu na kolana.

Oprócz salkowych były i ośrodkowe dni św. Mikołaja. Najlepiej, kiedy udawało się zmontować jakąś ekipę z zewnątrz. Mikołaja z aniołem a czasem i diabełkiem. Tak, tak, chadzał swego czasu ten dobry święty i z diabłem, który – jak to oskarżyciel – usiłował go przekonać, że temu czy tamtemu ancymonowi należy się raczej rózga względnie wymienione wyżej obierki z węglem. Równoczesne pojawienie się wszystkich postaci mogło jednak sugerować dzieciakom, że wszystkie zgodnie przymaszerowały z tych samych niebieskich kręgów. Toteż kiedyś poleciłam diabełkowi, żeby zjawił się nieco później. Kiedy więc już święty Mikołaj się rozsiadł, a anioł stanął karnie na baczność, diabeł uderzył śnieżką czy też załomotał w okno położonej na parterze jadalni, po czym przez okno wskoczył, budząc lekki popłoch…

Pewnego razu jakoś nikogo chętnego do roli dobrego świętego nie udało się znaleźć. Ten chory, tamten zajęty, ów umówił się gdzie indziej. W końcu z niejakimi oporami zgodził się pracownik ośrodka. By nikt go nie rozpoznał, trzeba było sporządzić porządną maskę. No i cały wysiłek na nic. Na nic uroczysty strój, maska, na nic zmieniony głos. Kiedy Mikołaj zaczął rozdawać prezenty, podkasał rękawy i… na przedramionach można było zobaczyć tatuaże. „Pan konserwator!” – krzyknęły chórem dziewczyny, a niektóre twierdziły potem, że już wcześniej, obserwując buty świętego, nabrały jakichś podejrzeń.

Kto zresztą nie zna historii o Mikołaju zdemaskowanym dzięki butom albo jakiemuś innemu szczegółowi stroju lub zachowania?

Ech, lepiej powspominać i ucieszyć się tym świętem dobroci i dziecięcej radości, niż dołączać do corocznych, dość monotonnych narzekań, że święty i potężny patron w popkulturze został zdegradowany do czerwonego krasnala z reniferem i okrzykiem hohoho.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
30 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
7°C Sobota
rano
8°C Sobota
dzień
8°C Sobota
wieczór
7°C Niedziela
noc
wiecej »