Prezydent Bronisław Komorowski zadeklarował w poniedziałek, że będzie zabiegał o to, aby w Polsce powstało muzeum zbrodni komunistycznej. Według Komorowskiego powinno mieć ono siedzibę w areszcie na ul. Rakowieckiej w Warszawie.
Prezydent mówił o idei muzeum podczas debaty o planowanych zmianach w nauczaniu historii w szkołach ponadgimnazjalnych w Pałacu Prezydenckim.
"Polska jest jednym z niewielu krajów naszego regionu Europy, gdzie nie ma żadnego muzeum totalitarnej zbrodni komunistycznej(...). Będę zabiegał o to, żeby w najlepszym do tego miejscu, bo nasyconym autentyczną historią, autentycznym bólem, przeżyciem, miejscu, jakim jest areszt śledczy na ulicy Rakowieckiej, powstało muzeum zbrodni komunistycznej w Polsce" - powiedział Komorowski.
Prezydent zaznaczył, że trzeba zrobić "coś na rzecz historii najnowszej, budowanej także poprzez przeżywanie". Podkreślił, że należy oprzeć się na doświadczeniu Muzeum Powstania Warszawskiego.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.