Niesprawiedliwe jest traktowanie w taki sam sposób spraw, które się między sobą różnią” – powiedział wczoraj w Lizbonie przewodniczący Papieskiej Rady ds. Rodziny.
„W imię walki z dyskryminacją żąda się dla homoseksualistów prawa do zawierania między sobą małżeństw czy przynajmniej zrównania związków homoseksualnych z małżeństwami. Nie bierze się przy tym pod uwagę, że sprawiedliwość nie polega na dawaniu wszystkim tego samego. Niesprawiedliwe jest traktowanie w taki sam sposób spraw, które się między sobą różnią” – powiedział wczoraj w Lizbonie przewodniczący Papieskiej Rady ds. Rodziny. Kard. Ennio Antonelli wystąpił na tamtejszym uniwersytecie podczas sympozjum pt. „Rodzina a prawo”. Zostało ono zorganizowane z okazji 30-lecia adhortacji apostolskiej Jana Pawła II Familiaris consortio przez wydział prawa tej uczelni wspólnie z brazylijskim uniwersytetem katolickim w Sao Paulo i z portugalską konfederacją stowarzyszeń rodzinnych.
Włoski purpurat skrytykował dominującą kulturę, która ma potężne wpływy w mediach, polityce i finansach. Jego zdaniem popiera ona zachowania seksualne nie kierujące się żadnymi regułami. Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Rodziny przytoczył wyniki badań socjologicznych, które wykazują, że małżonkowie czują się szczęśliwsi aniżeli osoby samotne, czy też żyjące w związkach bez ślubu albo rozwiedzione. „Aby być szczęśliwym, posiadanie normalnej rodziny liczy się bardziej niż dochody” – zauważył kard. Antonelli. Wypowiedział się przeciw uzurpowanemu przez homoseksualistów prawu do adopcji. Podkreślił, że byłoby ono sprzeczne z prawem dzieci do normalnej rodziny oraz do ochrony i wychowania. Mogą je im zapewnić jedynie rodzice żyjący w trwałym związku małżeńskim – dodał szef watykańskiej dykasterii.
Ojcowie paulini przedstawili sprawozdanie z działalności sanktuarium w ostatnim roku
Walki trwały na całej długości frontu, na odcinku około tysiąca kilometrów.
Polacy byli drugą najliczniejszą grupą narodowościową spoza Portugalii.
Na plac przybył po nieszporach, które odprawił w bazylice watykańskiej.
Wkraczanie szkoły w sferę seksualności powinno się odbywać w porozumieniu z rodzicami.
Potrzebne są mechanizmy, które pomogą chronić wrażliwe grupy widzów, np. dzieci.
Ministerstwo gospodarki zagroziło, że zamknie organizacje, które nie zastosują się do nakazu.