Począwszy od roku 2013 Boże Ciało i Wszystkich Świętych przez najbliższych pięć lat nie będą już w Portugalii dniami wolnymi.
Porozumienie w tej sprawie osiągnęły Stolica Apostolska i miejscowy rząd, a ogłosił to nuncjusz apostolski w tym kraju abp Rino Passigato.
Zawarta umowa przewiduje, że zewnętrzne obchody uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa zostaną przesunięte z czwartku w 60 dni po Wielkanocy na najbliższą niedzielę, podczas gdy uroczystość Wszystkich Świętych będzie nadal przypadać 1 listopada, ale nie będzie to dzień wolny od pracy.
Stolica Apostolska wyjaśniła, że podpisane porozumienie jest odpowiedzią na prośbę rządu w Lizbonie, szukającego wyjścia z ciężkiego kryzysu gospodarczego, w jakim znalazł się kraj. Trzy największe partie Portugalii uzgodniły wspólnie zlikwidowanie czterech dni wolnych od pracy: dwóch świąt kościelnych i dwóch cywilnych. Charakter świąteczny utraciły 5 października – dzień ustanowienia republiki i 1 grudnia – pamiątka odzyskania niepodległości.
Władze Portugalii podkreśliły, że osiągnięcie porozumienia ze Stolicą Apostolska wskazuje na troskę o znalezienie wyjścia z obecnej sytuacji gospodarczej kraju i zapewniły, że po pięciu latach zostaną ponownie przeanalizowane warunki tego układu.
W myśl konkordatu, podpisanego w 2004 r. przez Portugalię i Stolicę Apostolską, rząd w Lizbonie uznaje za dni świąteczne niedziele i inne „święta katolickie”, określone przez porozumienie.
Współcześnie zamachy na życie tracą charakter przestępstwa i zyskują status prawa.
"Konsultacje się zakończyły, wszystkie szczegóły zostaną podane później".
Słowa Trumpa o konieczności przejęcia przez USA Grenlandii należy traktować poważnie.
Zapobieganie nadużyciom nie jest kocem, którym należy przykryć sytuacje kryzysowe.
W najtrudniejszym momencie widział łzy w oczach osób, które były wtedy przy papieżu.