W poniedziałek ma zostać formalnie wszczęte śledztwo ws. śmierci twórcy i pierwszego dowódcy GROM-u Sławomira Petelickiego. Według wstępnych ustaleń prokuratury i policji generał zginął w wyniku rany postrzałowej głowy.
"Całą noc trwały czynności na miejscu zdarzenia. Ciało pana generała zostało już przewiezione do zakładu medycyny sądowej, ale sekcja zwłok zostanie przeprowadzona prawdopodobnie w poniedziałek" - powiedziała PAP prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska z warszawskiej prokuratury okręgowej. Jak dodała, z wstępnych ustaleń - na podstawie m.in. oględzin zwłok - wynika, że Petelicki zginął z powodu rany postrzałowej głowy. "Śmierć mogła nastąpić po godzinie 16; policja została poinformowana o znalezieniu ciała ok. godziny 18" - zaznaczyła prokurator.
Petelicki został w sobotę znaleziony przez żonę w garażu wielorodzinnego budynku, w którym mieszkał, na warszawskim Mokotowie. Znaleziono przy nim broń, z której padł strzał. Jak podkreślali od początku informatorzy PAP, najbardziej prawdopodobną wersją śmierci generała jest samobójstwo.
"W tej chwili za wcześnie, by o tym mówić. Będziemy badać wszystkie okoliczności tej tragedii. Śledztwo będzie nadzorować prokuratura a prowadzić Komenda Stołeczna Policji" - dodała Calów-Jaszewska.
"Śledztwo w tej sprawie wszczęte zostanie formalnie jutro" - powiedziała PAP w niedzielę po południu prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska z warszawskiej prokuratury okręgowej. Jak wyjaśniła prokuratura będzie nadzorować śledztwo prowadzone przez policjantów z KSP. Dodała również, że w poniedziałek zapadnie prawdopodobnie decyzja o sekcji zwłok. "Całą noc trwały czynności na miejscu zdarzenia. Ciało pana generała zostało już przewiezione do zakładu medycyny sądowej" - powiedziała Calów-Jaszewska.
Petelicki był generałem brygady w stanie spoczynku; oficerem wywiadu w PRL, potem założycielem i pierwszym dowódcą jednostki GROM.
Petelicki we wrześniu skończyłby 66 lat; w 1969 r. został oficerem wywiadu MSW. Od 1973 do 1978 r. był attache kulturalnym, naukowym i prasowym w Nowym Jorku, a od 1975 r. - wicekonsulem ds. Polonii. Od 1978 do 1983 r. pracował w centrali wywiadu. Pracowal w polskiej ambasadzie w Sztokholmie, w latach 1987-1988 był zastępcą naczelnika kontrwywiadu zagranicznego, a od 1988 do 1989 r. - doradcą ministra spraw zagranicznych i kierownikiem ochrony placówek.
Był twórcą i pierwszym dowódcą (do 1995 r.) sformowanej w 1990 r. słynnej jednostki antyterrorystycznej GROM (Grupa Reagowania Operacyjno-Manewrowego). Żołnierze formacji zasłynęli operacjami m.in. na Bałkanach i w Iraku. Znane są osiągnięcia GROM m.in. z operacji "Uphold Democracy" na Haiti czy "Little Flower" w Sławonii.
W maju 1996 r. Petelicki został pełnomocnikiem ówczesnego premiera Włodzimierza Cimoszewicza ds. przestępczości zorganizowanej w Radzie Państw Basenu Morza Bałtyckiego. Ponownie został dowódcą GROM w grudniu 1997 r. Został odwołany we wrześniu 1999 r., po konflikcie ówczesnym ministrem koordynatorem ds. służb specjalnych Januszem Pałubickim.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.