Wicemistrz Polski Trefl Sopot, Śląsk Wrocław i Kotwica Kołobrzeg nie otrzymały licencji na grę w Tauron Basket Lidze w sezonie 2012/2013. Te kluby mają teraz siedem dni na odwołanie się od decyzji Zarządu Polskiej Ligi Koszykówki.
"Regulamin Rozgrywek PLK określa kryteria jakie trzeba spełnić, aby otrzymać licencję. W piątek drogą elektroniczną każdy z klubów otrzymał informację o przyznaniu, bądź odmowie przyznania licencji. W tym drugim przypadku precyzyjnie poinformowaliśmy kluby o powodach takiej decyzji Zarządu PLK" - powiedział PAP prezes PLK Jacek Jakubowski.
Decyzję w sprawie przyznania licencji podejmuje Zarząd PLK na wniosek powołanej przez ten organ Komisji ds. Licencji.
"W skład tego gremium wchodzą cztery osoby, w tym ja jako przewodniczący i sekretarz, ale najważniejszą rolę pełnią radca prawny i radca podatkowy. To właśnie oni analizują przedstawione przez kluby dokumenty pod względem finansowym i prawnym. Na tej podstawie komisja wie, czy poszczególne podmioty spełniają licencyjne kryteria i rekomenduje zarządowi PLK przyznanie, bądź odmowę przyznania licencji. Zarząd nie jest związany stanowiskiem komisji, ale nigdy nie podjął decyzji innej niż rekomendowana" - dodał Jakubowski.
Pozytywną weryfikację przed sezonem 2012/2013 przeszło 10 klubów, w tym dwóch beniaminków, Start Gdynia i Rosa Radom. Z kolei PBG Basket Poznań, AZS Politechnika Warszawska Warszawa i ŁKS Łódź nie złożyły wniosku o przyznanie licencji i w TBL grać nie będą.
Trefl, Śląsk i Kotwica mają siedem dni na odwołanie się od decyzji Zarządu PLK do Komisji Odwoławczej PZKosz. "Decyzja drugiego organu jest ostateczna. Niezależnie od wyników procesu licencyjnego nie zamierzamy informować o przyczynach odmowy przyznania licencji. To jest tajemnica handlowa" - podkreślił Jakubowski.
Nieoficjalnie wiadomo, że w przypadku Trefla brakuje niektórych porozumień dotyczących spłaty zaległości finansowych. Nie ma również zgody zarządcy Ergo Areny na rozgrywanie ligowych meczów przez sopockich koszykarzy w tej hali.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.