- Jesteśmy krzyczącymi z rozkoszy przed Bogiem– tak homoseksualny pastor zachęcał do odwiedzenia świątyni.
„W winnicy miłości” – tak brzmiał tytuł „erotycznego nabożeństwa”, zorganizowanego przez ewangelickiego pastora Ralfa Schmidta z Wiesbaden. – Będę mówił o piep… - zachęcał protestant do udziału. Jednocześnie ustalił, że będą mogły w nim wziąć udział tylko ci, którzy ukończyli 16 lat.
Ostatecznie znalazło się 200 chętnych. Wchodzących do zboru obsypano z galerii płatkami róż. Pastor zapowiedział, że ostatecznie wykreślił wszystkie wulgarne określenia ze swojego kazania, żeby ludzie nie skupiali się tylko na tych wyrażeniach. – Mój tyłek, dłonie, język, penis i małżowina to lądowisko namiętności. Jesteśmy kochającymi, głaszczącymi i krzyczącymi z rozkoszy przed Bogiem – mówił mieszkający z kochankiem Schmidt.
Pastor wraz ze współpracownikami podczas Wieczerzy Pańskiej posmarowali olejkiem uczestników, zaś grupa seniorów tańczyła wokół ołtarza.
Co na to władze Ewangelickiego Kościoła Niemiec (EKD)? – Wszystko było w porządku – mówiła ewangelickiej agencji informacyjnej Idea Gabriele Scherle z Kościoła Ewangelickiego w Hesji i Nassau (EKHN). Jedynym skandalem było dla niej niezdrowe zainteresowanie mediów.
Do EKHN, które jest członkiem EKD, należy ponad 1,7 mln osób. Niecałe 5 proc. uczęszcza na nabożeństwa.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.