Kościoły chrześcijańskie w północno-wschodniej części indyjskiego stanu Asam podjęły wspólne kroki dla zaprowadzenia pokoju.
Starania te spowodowane są pogłębiającymi się tam napięciami między rdzenną ludnością Bodo i osadnikami muzułmańskimi z Bengalu Zachodniego i Bangladeszu. W zamieszkach, które nasiliły się pod koniec lipca, zginęło już 78 osób a prawie 400 tys. zostało zmuszonych do ucieczki.
„Gościliśmy już dwa razy liderów każdej ze wspólnot, [Bodo i muzułmańskiej]. Przygotowujemy teraz poszerzone spotkanie obydwu wspólnot po zakończeniu Ramadanu” – powiedział bp Thomas Pulloppillil z diecezji Bongaigaon, gdzie miały miejsce najostrzejsze starcia zwaśnionych stron. Dodał również, że działania te są prowadzone pod auspicjami Międzykościelnej Misji Pokojowej przy pełnym poparciu członków tego forum ekumenicznego. Blisko 40 liderów różnych Kościołów katolickich i protestanckich już przedostało się do obozów, w których schronili się wypędzeni członkowie plemienia Bodo. Organizują tam m.in. niezbędną pomoc
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.