Reklama

Niebezpieczny eksperyment

Wprowadzanie „paramałżeństw” homoseksualnych to niebezpieczny eksperyment - uważa o. Józef Augustyn SJ, znany duszpasterz oraz redaktor naczelny kwartalnika „Życie Duchowe”.

Reklama

KAI poprosiła go o komentarz w związku ze złożeniem 3 września przez Klub Platformy Obywatelskiej zapowiadanego od dawna projektu ustawy regulującej funkcjonowanie związków partnerskich, zawieranych niezależnie od płci. Projekt został skierowany do analizy pod względem zgodności z konstytucją i prawem unijnym.

Publikujemy treść komentarza o. Augustyna:

Wprowadzanie swego rodzaju „paramałżeństw” homoseksualnych, jakimi mogą być związki partnerskie między osobami tej samej płci, to początek niebezpiecznego eksperymentu na społeczeństwie. Ucierpią na nim przede wszystkim najsłabsi: dzieci i młodzież. One bowiem potrzebują dla swojego wzrostu jasnego przekazu społecznego: jaka jest rola mężczyzny i kobiety, czym jest małżeństwo i rodzina. Udawanie, że homoseksualiści mogą tworzyć związek analogiczny do związku małżeńskiego jest zakłamywaniem prawa naturalnego.

Definicja małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny nie odwołuje się najpierw do religii, objawienia i Biblii, ale do «ratio recta», prawego rozumu, do prostej refleksji biologicznej i psychologicznej o człowieku. One mówią o tym, co to jest małżeństwo, płodność, ojcostwo i macierzyństwo.

Związki homoseksualne jako takie nie są dzisiaj oczywiście żadną nowością. To fenomen stary jak cywilizacja ludzka. Absolutną „nowością” ostatnich dziesięcioleci jest natomiast cywilizacyjne udawanie, że związki te mogą stanowić alternatywę dla małżeństw rzeczywistych i mogą wychowywać dzieci.

Wiele zachodnich społeczeństw doszło do cywilizacyjnego absurdu. Używając pojęcia „małżeństwo”, muszą dodawać, o jakie „małżeństwo” chodzi: homoseksualne czy też heteroseksualne. Tego historia ludzkości nie pamięta. Więcej nawet. W społeczeństwach zachodnich środowiska gejowskie bardzo chętnie posługują się pojęciem „małżeństwo, mąż, żona”, podczas gdy wiele innych środowisk zdecydowanie rezygnuje z używana tego pojęcia w stosunku do związku kobiety i mężczyzny. Autorzy większości książek psychologicznych o małżeństwie nie używają już pojęć: małżeństwo, mąż i żona, ale partnerstwo i partnerzy.

W projekcie zaproponowanym przez Klub Platformy Obywatelskiej nie ma jeszcze mowy o adopcji dzieci. Ten projekt to tylko wstęp do pełnego procesu uznania homoseksualizmu jako alternatywy dla małżeństwa heteroseksualnego. Doświadczenia krajów zachodnich pokazują, a Polska idzie dokładnie ścieżką przez nie wytyczoną, że środowiska gejowskie swoje roszczenia rozkładają w czasie. Jak na razie, społeczeństwo polskie nie byłoby w stanie zaakceptować oddawania dzieci gejom. Ale to może się zmienić, i to w krótkim czasie. A wtedy przyjdzie kolei na dalsze żądania środowisk gejowskich.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
0°C Czwartek
rano
2°C Czwartek
dzień
3°C Czwartek
wieczór
0°C Piątek
noc
wiecej »

Reklama