Nie warto skupiać się tylko na tym, co złe. Subiektywny przegląd prasy o Kościele i nie tylko.
W dzisiejszej prasie wiele napisano o dzieciach i ich problemach. Z bardzo wielu różnych stron. O sprawach najbardziej bulwersujących problemach prawnych więcej w komentarzu. Nie warto skupiać się tylko na tym, co złe, więc przegląd zacznę pozytywnie :-)
Gazeta Wyborcza prezentuje Akademię Przyszłości – inicjatywę Stowarzyszenia Wiosna. Niby banalne: wolontariusz pomaga w nauce dziecku. Razem z nim wypełnia indeks sukcesów. Poświęca mu czas i pokazuje, że jest w stanie pokonać problem. Potrzeba niewiele. Osiągnąć można bardzo dużo.
Inicjatywę może wspomóc każdy. Warto zajrzeć na www.kupindeks.pl. Rekrutacja wolontariuszy i fundowanie indeksów kończy się jutro.
***
Kolejne osiągnięcie naukowe próbuje się zastosować w medycynie. Od dawna wiadomo, że można wyjąć z komórki jądro i zastąpić je innym. Można to zrobić także w odniesieniu do komórki jajowej lub zarodka. Zabieg bez znaczenia? Niestety nie. DNA znajduje się nie tylko w jądrze, także w mitochondriach matczynej komórki (to rodzaj komórkowej „elektrowni”). Dzięki tej metodzie kobieta z wadą genetyczną w tym miejscu mogłaby mieć zdrowe potomstwo – mówią naukowcy. Zmiana przenosiłaby się przez kolejne pokolenia, z matki na córkę. Takie dzieci już powstały. Tyle, że eksperyment zakończył się na etapie zarodkowym.
Na razie nie ma zgody na badania kliniczne. To kreowanie ludzi – mówi przedstawicielka amerykańskiego Urzędu ds. Reprodukcji i Embriologii Człowieka. Budzą się też wątpliwości prawno-społeczne. Urodziłoby się dziecko, które genetycznie miałoby dwie matki i jednego ojca. Która byłaby matką?
Z punktu widzenia nauki Kościoła jest to całkowicie niedopuszczalne. Zdrowy rozsądek przypomina: raz uruchomionych zmian nie da się zatrzymać. Czy można liczyć na zdrowy rozsądek i odpowiedzialność naukowców i instytucji, które mają ich kontrolować? Doświadczenie nie pozwala mieć na to zbyt wielkiej nadziei…
***
Lepiej nie ratyfikować konwencji bioetycznej, jeśliby miałaby zawierać zastrzeżenie że embrion to człowiek – uważa Gazeta Wyborcza. I zastanawia się, jak zapytać płód o zgodę na interwencję medyczną. Przecież zgodnie z Konwencją nie można jej wykonać bez „swobodnej i świadomej zgody osoby jej poddanej”.
Odpowiadam: dokładnie tak samo, jak pyta się noworodka. To tworzenie absurdalnych trudności. Można mieć różne poglądy na temat ochrony życia. Gazeta ma swoją opinię w tej sprawie. Ale można by zadbać o poziom argumentów.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.