Rozmowa z dr Katarzyną Pełczyńską Nałęcz, podsekretarzem stanu w MSZ, nadzorującym kierunek wschodni.
Andrzej Grajewski: Wybory na Ukrainie wygrała prorosyjska Partia Regionów prezydenta Janukowycza, zdobywając ok. 31 proc. głosów. Nową siłą w parlamencie jest partia „Udar”, Witalija Kliczki. Czy jej wynik, ponad 13 proc. głosów, daje Kliczce szansę w wyborach prezydenckich za trzy lata?
Sondaże zapowiadały, że może osiągnąć lepszy wynik, ale i ten – to trzeci rezultat - pozwala temu ugrupowaniu odgrywać ważną rolę po opozycyjnej stronie. Zarazem umożliwia Kliczce realne sprawdzenie się w ukraińskiej polityce i od wyników tego sprawdzianu, zależeć będzie jego dalsza kariera. Jeśli wypadnie dobrze, Kliczko może poważnie myśleć o starcie w wyborach prezydenckich.
Obserwatorzy z OBWE stwierdzają, że podczas tych wyborów miało miejsce wiele naruszeń prawa, jakie to będzie miało konsekwencje dla rozmów Ukrainy z Unią?
W tych wyborach był jednak realny wybór i ich wynik nie był z góry przesądzony. Gdyby jednak opinia obserwatorów była bardziej krytyczna, to byłaby to bardzo zła wiadomość dla Ukrainy, gdyż to jeszcze bardziej utrudni jej relacje z Unią Europejską i Zachodem, a także zablokuje reformy wewnątrz kraju . To byłby scenariusz najgorszy dla Ukrainy oraz Unii Europejskiej.
Ale dobry dla Rosji.
Wiadomo jest, że Rosja jest zdecydowanie przeciwna podpisaniu, ratyfikowaniu, a przede wszystkim implementacji umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z Unią Europejską. Zwłaszcza tej części o pogłębionej strefie handlu. Rosja chce, aby Ukraina przystąpiła do tworzonej pod jej egidą unii celnej. Te dwa rozwiązania zaś są wzajemnie sprzeczne i jest rzeczą oczywistą, że Ukraina będzie musiała dokonać wyboru. W tym sensie, każdy proces, który Ukrainie utrudnia podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską, jest dla strony rosyjskiej pożądany.
Jakie będą dalsze losy Julii Tymoszenko?
Nie wydaje mi się, aby po tych wyborach można się było spodziewać, że Tymoszenko zostanie wypuszczona z więzienia. I to jest zła wiadomość. Nie dlatego, że oceniamy, iż jest niewinna, ale dlatego, że taka selektywna sprawiedliwość jest niszcząca dla państwa ukraińskiego na wszystkich możliwych poziomach. Także dla ukraińskiej sceny politycznej i jakości debaty publicznej w tym kraju. Obecnie nie liczą się bowiem programy polityczne, ale głębokie, fundamentalne emocjonalne podziały, które dodatkowo zaciemniają i tak skomplikowaną sytuację tego kraju. To także skutek tej selektywnej sprawiedliwości, o której wspominałam.
Co więc możemy w tej sytuacji zrobić ?
Jeśli nawet nie jesteśmy w stanie przekonać władz ukraińskich, aby wypuściły Tymoszenko, co byłoby rozwiązaniem najlepszym, powinniśmy nakłaniać je przynajmniej do wprowadzenia zmian w systemie sprawiedliwości, prokuraturze, aby przybliżyły ukraiński wymiar sprawiedliwości do standardów europejskiego państwa demokratycznego.
Jednak jego poglądy nie zawsze są zgodne z katolickim nauczaniem.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.