Obrońcy życia piszą do marszałek Ewy Kopacz w sprawie mrożenia embrionów
Publikujemy treść listu:
Warszawa, 6 listopada 2012 roku
Pani
Ewa Kopacz
Marszałek Sejmu Rzeczpospolitej
To bardzo wymowne, że obchody dwudziestopięciolecia przeprowadzania w Polsce procedury in vitro organizowane są na szczeblu parlamentarnym pod szyldem Ruchu Palikota. Ugrupowanie to programowo w kwestiach moralnych zajmuje stanowisko sprzeczne z koncepcją człowieka, jaka stanęła u zarania cywilizacji europejskiej. Mówiąc językiem Jana Pawła II, w sporze cywilizacji życia z cywilizacją śmierci Ruch Palikota jest wiodącym w naszym kraju przedstawicielem tej drugiej opcji. Nie dziwi, że procedury in vitro, na czele z zupełnie barbarzyńskim mrożeniem ludzkich embrionów są tym, co tej sile politycznej szczególnie się podoba.
Jesteśmy przekonani, że większość parlamentarzystów nie podziela szkodliwego, antyhumanitarnego podejścia. Stąd dzień dzisiejszy jest dobrą okazją, by w imieniu naszych środowisk powtórnie zwrócić się do Pani Marszałek.
W sierpniu skierowaliśmy do Pani Marszałek pismo z prośbą, o podjęcie prac parlamentarnych nad projektem stworzonym przez nasze organizacje, zmierzającym do wyeliminowania z porządku prawnego uregulowania dopuszczającego zabijanie dzieci przed narodzeniem w przypadku podejrzenia, iż mogą urodzić się chore. Bardzo dziękujemy Pani Marszałek, za natychmiastową reakcję i skierowanie wówczas naszego projektu do prac. Dla całej Polski ich przebieg stał się dowodem, iż większość parlamentarzystów zachowuje zdrowy osąd moralny i dopiero zmiażdżenie ich sumień butem partyjnej przemocy spowodowało, że nasz projekt został odrzucony w drugim czytaniu.
Prosimy Panią Marszałek o umożliwienie wypowiedzenia się posłom w sprawie innego projektu, pod którym również zamierzaliśmy zbierać sto tysięcy podpisów, czego jednak nie musieliśmy czynić, gdyż uzyskał poparcie jednego z klubów parlamentarnych. Chodzi o projekt zmiany ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty /druk sejmowy nr 461/.
Projekt jest krótką regulacją, wprowadzającą moratorium na mrożenie ludzkich embrionów do czasu uchwalenia przez Sejm całościowej ustawy dotyczącej zagadnień bioetycznych. Prawa regulującego tę dziedzinę nie udaje się stworzyć już drugą kadencję. Tymczasem każdego dnia kolejne ludzkie embriony, a więc po prostu ludzie, umieszczane są w ciekłym azocie, gdzie czeka je bardzo niepewny los, najczęściej śmierć. Ta barbarzyńska, nieludzka procedura powinna zostać jak najszybciej zatrzymana. Jeżeli Sejm nie może się porozumieć co do całościowego kształtu ustawy bioetycznej, być może udałoby się uzyskać czasowe uzgodnienie co do tej jednej, wyjątkowo bulwersującej sprawy. Jesteśmy przekonani, że podobnie jak w przypadku aborcji eugenicznej, jeżeli posłowie mieliby i tym razem możliwość głosowania zgodnie ze swoim sumieniem, nasza propozycja bez wątpienia uzyskałaby szerokie, międzypartyjne poparcie.
Nasz projekt został złożony jeszcze w marcu, a od czerwca nic w jego sprawie się nie dzieje. Jeżeli nie będzie innego wyjścia, podejmiemy trud zebrania pod nim stu tysięcy podpisów tak, by w ciągu trzech miesięcy musiał trafić do pierwszego czytania. Liczymy jednak bardzo na to, że tak jak poprzednio Pani Marszałek sprawi, iż nie będzie to konieczne.
Podobnie jak deklarowaliśmy poprzednio, również tym razem bylibyśmy bardzo wdzięczni, gdyby Pani Marszałek znalazła czas na spotkanie z przedstawicielami naszych organizacji, podczas którego moglibyśmy przedstawić szczegóły projektu i argumentację wskazującą na potrzebę podjęcia nad nim prac parlamentarnych.
mec. Ludwik Skurzak (Stowarzyszenie CONTRA IN VITRO)
Jacek Sapa (Centrum Wspierania Inicjatyw na Rzecz Życia)
Mariusz Dzierżawski (Fundacja PRO - Prawo do Życia)
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.