Jan Paweł II wraz z uczestnikami Synodu Biskupów modlił się 11 października rano za ofiary zamachów w Nowym Jorku i Waszyngtonie sprzed miesiąca oraz w intencji terrorystów.
Jan Paweł II wraz z uczestnikami Synodu Biskupów modlił się 11 października rano za ofiary zamachów w Nowym Jorku i Waszyngtonie sprzed miesiąca oraz w intencji terrorystów.
„Boże Wszechmocny i Miłosierny, nie zdoła Cię pojąć ten, kto sieje niezgodę, nie może Cię przyjąć ten, kto miłuje przemoc. Spójrz na naszą bolesną ludzką kondycję, doświadczoną pełnymi okrucieństwa aktami terroru i śmierci” – mówił Papież. W kilku językach wzywano Boga, aby „przemówił do serc terrorystów” (po hiszpańsku) i aby duch Boży „obdarzył mądrością serca tych wszystkich, którzy uznają w Abrahamie ojca w wierze” (po arabsku).
Wspominając wydarzenia z 11 września Ojciec Święty mówił o „nieludzkich zamachach terrorystycznych” i prosił raz jeszcze Boga o „wieczne miłosierdzie dla niewinnych ofiar”. „Prosimy też o wytrwałość i upór dla wszystkich ludzi dobrej woli, ażeby mogli podążać drogą pokoju i sprawiedliwości”, dodał Papież.
Modlono się również o to, aby Bóg usunął z serc ludzkich urazy, wrogość i nienawiść, by zapanowało w nich pojednanie, solidarność i pokój.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.