Święto Jordanu, czyli uroczystość Objawienia Pańskiego, obchodzili grekokatolicy. Wierni szli w procesji nad San, by uczestniczyć w obrzędzie poświęcenia wody. Główne uroczystości odbyły się w Przemyślu na Podkarpaciu, gdzie miała miejsce procesja jordańska na pamiątkę przyjęcia chrztu przez Chrystusa w Jordanie.
Święto Jordanu, czyli uroczystość Objawienia Pańskiego, obchodzili grekokatolicy. Wierni szli w procesji nad San, by uczestniczyć w obrzędzie poświęcenia wody. Główne uroczystości odbyły się w Przemyślu na Podkarpaciu, gdzie miała miejsce procesja jordańska na pamiątkę przyjęcia chrztu przez Chrystusa w Jordanie.
Wcześniej abp Jan Martyniak, metropolita przemysko-warszawski, duchowy zwierzchnik grekokatolików w Polsce, przewodniczył uroczystej liturgii pontyfikalnej w katedrze pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela w Przemyślu.
Do katedry greckokatolickiej przybył także m.in. metropolita przemyski abp Józef Michalik. Na zakończenie liturgii, wierni udali się z procesją nad rzekę San, gdzie odbył się obrzęd poświęcenia wody. Wierni zabierali wodę w słoikach do domu, by tam obmyć nią twarz. Uważają, że woda ta ma właściwości uzdrawiające, a przechowywana przez cały rok sprawi, że nikt z domowników nie zachoruje.
Święto Objawienia Pańskiego ma u grekokatolików bardzo uroczysty charakter. Podczas nabożeństwa odbywa się tzw. Wielkie Wodoswjattja, tzn. obrzęd poświęcenia wody. Kapłan odmawia modlitwy, w których są wezwania o przyjście Ducha Świętego połączone z prośbami o oczyszczenie wody, aby stała się ona źródłem leczenia wszystkich chorób ciała i duszy. Jednocześnie woda jest symbolem obmycia z ludzkich grzechów - jak czytamy w modlitwie tego obrzędu.
W miejscach gdzie cerkwie znajdują się w pobliżu zbiorników wodnych, po liturgii odbywają się procesje. Wierni przechodzą z cerkwi nad rzekę albo jezioro. Następnie nad brzegiem rzeki biskup albo kapłan dokonuje poświęcenia wody. Najpierw kapłan odmawia modlitwy, potem trzykrotnie zanurza w wodzie "trykyrion" tzn. trójramienny świecznik, oraz trzykrotnie błogosławi ją krzyżem, zanurzając go w wodzie. W tym czasie wierni śpiewają tropar: "Koły wo Jordani chrestywsia..." ("Kiedy w rzece Jordan Ty chrzest przyjmowałeś..."). Na zakończenie kapłan błogosławi wiernych poświęconą wodą, po czym każdy przybyły w niewielkich ilościach zabiera ją ze sobą do domu. Woda ma ochraniać od tego co złe i co szkodzi człowiekowi.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.