W Kazachstanie narasta niepewność co do przyszłości tak zwanych religii nietradycyjnych w tym kraju. Trwa tam debata nad nowym ustawodawstwem wyznaniowym. Kościół katolicki - wedle interpretacji prezydenta kraju - uznawany jest za jedną z "religii tradycyjnych", nie powinno grozić mu zatem niebezpieczeństwo.
W Kazachstanie narasta niepewność co do przyszłości tak zwanych religii nietradycyjnych w tym kraju. Trwa tam debata nad nowym ustawodawstwem wyznaniowym. Kościół katolicki - wedle interpretacji prezydenta kraju - uznawany jest za jedną z "religii tradycyjnych", nie powinno grozić mu zatem niebezpieczeństwo.
Projekt ustawy przyjęty przez parlament jest obecnie rozważany w Radzie Konstytucyjnej. Jego treść została utajniona. Według agencji Keston, jeśli nowe przepisy otrzymałyby brzmienie znane z dotychczasowych przecieków, to po ich wejściu w życie wszystkie nie zarejestrowane do tej pory grupy religijne stałyby się nielegalne. Należałoby także zarejestrować wszystkich misjonarzy działających w Kazachstanie. W kłopotach znalazłyby się przede wszystkim niektóre tamtejsze wspólnoty protestanckie oraz organizacje islamskie nie zrzeszone w oficjalnej Duchownej Administracji Kazachskich Muzułmanów.
Kościół katolicki nie zajął oficjalnego stanowiska w sprawie nowego ustawodawstwa wyznaniowego w Kazachstanie. Oficjalnie prezydent Nursułtan Nazarbajew uznał katolicyzm za jedną z "religii tradycyjnych", czego wyrazem było zaproszenie Papieża Jana Pawła II. Na Uniwersytecie Euroazjatyckim w stolicy Kazachstanu Astanie otwarto właśnie wystawę fotograficzną poświęconą ubiegłorocznej wizycie Jana Pawła II w tym kraju.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.