100 tysięcy wiernych

Przy pięknej wiosennej pogodzie, z udziałem ponad stu tysięcy wiernych z całego świata, obyły się 31 marca w Watykanie uroczystości Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego. Jan Paweł II przybył na tonący w kwiatach, ofiarowanych jak co roku przez Holandię, Plac św. Piotra białym samochodem terenowym, w którym jechał z nim razem osobisty sekretarz bp Stanisław Dziwisz. Z Papieżem Mszę św. koncelebrowali obecni w Rzymie kardynałowie.

W modlitwie wiernych proszono m. in. o pokój w Ziemi Świętej (po portugalsku) i w intencji artystów (po polsku). W południe Ojciec Święty wygłosił tradycyjne orędzie wielkanocne, którego głównym tematem był pokój, następnie złożył życzenia świąteczne w 62 językach - od włoskiego po polski i łacinę. Przed uroczystym błogosławieństwem "Urbi et Orbi" orkiestra włoskich sił zbrojnych odegrała hymn papieski Charlesa Gounoda, a orkiestra Gwardii Szwajcarskiej - hymn Republiki Włoskiej.
Jan Paweł II, jak podkreślają wszyscy obserwatorzy, był w wyjątkowo dobrej formie. Mimo trudów sobotniej wigilii paschalnej wyglądał na wypoczętego. W Watykanie zdementowano pogłoski, jakoby w najbliższych dniach miał poddać się operacji prawego kolana, które dokucza mu już od ponad miesiąca.
W Poniedziałek Wielkanocny Papież przewodniczyć będzie w południe modlitwie maryjnej "Regina caeli", w środę zaś - jak zwykle - spotka się w pielgrzymami na audiencji ogólnej.
Krótki wypoczynek w podrzymskiej rezydencji letniej papież w Castel Gandolfo, o którym się wcześniej mówiło, nie dojdzie do skutku.