Patriarchat Moskiewski wydał oficjalny dokument, w którym przedstawia stanowisko Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego w sprawie integracji europejskiej. Dokument jest reakcją na kierunki zreformowania systemu zarządzania Unią Europejską, zawarte w tak zwanej białej księdze wydanej rok temu przez Komisję Europejską.
Patriarchat Moskiewski wydał oficjalny dokument, w którym przedstawia stanowisko Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego w sprawie integracji europejskiej. Dokument jest reakcją na kierunki zreformowania systemu zarządzania Unią Europejską, zawarte w tak zwanej białej księdze wydanej rok temu przez Komisję Europejską.
"Planowane wejście do Unii Europejskiej państw tradycyjnie prawosławnych i państw nadbałtyckich, na terytorium których istnieją wspólnoty prawosławne związane z Patriarchatem Moskiewskim, a także obecność licznych parafii Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego w Europie Zachodniej, stwarzają przesłanki do aktywnych działań Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego mających na celu zabezpieczenie godnego i pełnowartościowego istnienia prawosławnej cywilizacji w ramach zjednoczonej Europy. Oprócz tego podobna współpraca mogłaby sprzyjać dobrosąsiedzkim i konstruktywnym kontaktom między Rosją i Europą." - napisano w dokumencie.
Ogłoszenie dokumentu Patriarchat Moskiewski uzasadnił życzeniem wypracowania określonych form współpracy z Unia Europejską. Obserwatorzy uważają, że dokument opublikowany przez służbę informacyjną Patriarchatu Moskiewskiego jest nowym krokiem Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego w kierunku zaakceptowania różnorodności religijnej i wyznaniowej na terenie Rosji. W innym przypadku nie byłoby zrozumiałe kierowanie wymagań do państw nie wchodzących w skład tak zwanego terytorium kanonicznego Patriarchatu Moskiewskiego.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.