Putin w cerkwi

Prezydent Rosji Władimir Putin z małżonką oraz niektórzy członkowie rządu uczestniczyli w Liturgii wielkanocnej, sprawowanej przez patriarchę Aleksego II w świątyni Chrystusa Zbawiciela w Moskwie 5 maja. Obecni byli m.in. przewodniczący Rady Federacji (izby wyższej parlamentu Rosji) Siergiej Mironow, wicepremier Walentina Matwijenko, minister obrony Siergiej Iwanow i mer Moskwy Jurij Łużkow.

Trwającą ponad 4 godziny liturgię świąteczną transmitowała w całości państwowa telewizja rosyjska.
W orędziu wielkanocnym zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) podkreślił, że w świetle Zmartwychwstania "wszystko widać po nowemu: rozrywając krąg codziennych trosk i problemów, światło to rozświetla to, co najważniejsze w naszym życiu - na ile każdy z nas zbliżył się na drodze do Niebieskiej Ojczyzny, czy były proste ?drogi nasze? i czy dołożyliśmy wszystkich sił, aby osiągnąć zbawienie duszy".

Patriarcha zwrócił uwagę, że "dzisiaj, tak jak w pierwszych wiekach chrześcijaństwa, ci, którzy nie poznali Chrystusa, wchodzą do Jego Kościoła i osiągają ?mądrość prawdy?, my zaś, jak nauczają nas Apostołowie, powinniśmy umieć z pokorą i szacunkiem świadczyć przed nimi o naszej wierze". Zapewnił, że Kościół prawosławny będzie się starał "wszelkimi siłami poznać to wielki bogactwo, jakie mamy - naszą świętą wiarę prawosławną". Będzie również pracował na rzecz przekazywania dziedzictwa wspólnego innym narodom prawosławnym oraz jedności w świecie, który często odchodzi od prawdy Chrystusowej. Jednocześnie podkreślił, że dążenie do zachowania tradycji i kultury prawosławnej nie ma nic wspólnego z chęcią przeciwstawienia się otaczającemu światu. "Prawosławie zawsze niosło i będzie nieść ludziom dobro i pokój, radość i miłość" - dodał Aleksy II.

Okolicznościowe orędzie świąteczne skierował do obywateli Rosji również prezydent Putin. Przypomniał w nim, że "Wielkanoc jest wydarzeniem szczególnie ważnym i radosnym", które świadczy o "rosnącym pozytywnym wpływie Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego i innych tradycyjnych wyznań na nasz kraj i na życie społeczeństwa". "Jestem przekonany, że opierając się na jedynym w swoim rodzaju dziedzictwie moralnym i kulturalnym, będziemy potrafili zachować i rozszerzyć bogactwo duchowe naszego narodu, aby przekształcić Rosję w pomyślnie rozwijające się państwo" - stwierdził szef państwa.