Oskarżenia Rosjan są bezpodstawne, a gen. Błasik był zwykłym pasażerem - czytamy w oświadczeniu prokuratury wojskowej.
Kontrowersje wokół roli gen. Błasika w trakcie tragicznego lotu prezydenckiego samolotu 10 kwietnia 2010r. trwają już od dawna. Najpierw, podczas ogłoszenia raportu MAK, Rosjanie oskarżyli generała o wywieranie nacisków na pilotów oraz ogłosili, że był pod wpływem alkoholu. Z czasem pojawiły się też teorie, według których jeszcze przed startem tupolewa doszło do kłótni między gen. Błasikiem, a dowódcą załogi samolotu, mjr. Protasiukiem. Informację o kłótni podały "Gazeta Wyborcza" i "TVN24, powołując się na nieoficjalne źródło w MSWiA.
W datowanym na 18 stycznia oświadczeniu Naczelnej Prokuratury Wojskowej czytamy jednak, że oskarżenia pod adresem dowódcy polskich sił powietrznych są bezpodstawne.
"Żaden z przesłuchiwanych świadków, osób obecnych wówczas w terminalu [przed startem tupolewa - red.] nie potwierdził, aby takie zdarzenie miało miejsce" - pisze o rzekomej kłótni ppłk. Jarosław Sej. Dalej dodaje: " Osoby te stwierdziły, iż kontakty sił powietrznych oraz dowódcy samolotu miały normalny, spokojny przebieg. Również oględziny nagrań z monitoringu nie wykazały, by między wymienionymi miało dojść do kłótni bądź emocjonalnej rozmowy".
"W związku z lotem z 10 kwietnia 2010r. gen. Andrzej Błasik nie realizował żadnych czynności o charakterze służbowym i nie wykonywał nadzoru służbowego nad pracą załogi" - ocenił prokurator Sej.
Zmarł papież Franciszek. Odszedł o godz. 7.35 - informuje Radio Watykańskie.
W akcji bierze udział ponad 150 strażaków zawodowych i OSP i inne służby.
Wielkanoc w Kościele łacińskim przypada w tym samym czasie co żydowska Pascha.
A to z racji wspólnej w tym roku daty obchodów Wielkiej Nocy.
"Niech światło pokoju promieniuje na całą Ziemię Świętą i na cały świat."
W 2024 r. do Izraela przyjechał niecały milion turystów z zagranicy; w 2019 r. - ponad 4,5 mln.