W związku z tragicznym zejściem w dniu 28 stycznia lawiny w rejonie Czarnego Stawu w Tatrach, które spowodowało śmierć jednej osoby i zaginięcie sześciu kolejnych osób ze Szkolnego Klubu Sportowego "Pion" działającego w I Liceum Ogólnokształcącym w Tychach wojewoda śląski Lechosław Jarzębski ogłosił na terenie województwa śląskiego dzień 31 stycznia br. dniem żałoby.
Już w czwartek, 30 stycznia, na budynkach Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego flagi państwowe zostały opuszczone do połowy masztu. Tak będzie też w dniu żałoby.Jednocześnie wojewoda Jarzębski zwrócił się z apelem do wszystkich organizatorów imprez artystycznych i rozrywkowych o zawieszenie ich organizowania na czas żałoby. W związku z tym rektor Uniwersytetu Śląskiego prof. Janusz Janeczek odwołał zaplanowany na sobotę w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim tradycyjny bal karnawałowy. Bal odbędzie się dopiero 15 lutego. We wtorek przed południem lawina, najprawdopodobniej wyzwolona przez turystów pod wierzchołkiem Rysów, porwała wycieczkę licealistów ze Szkolnego Klubu Sportowego "Pion" działającego w I Liceum Ogólnokształcącym w Tychach. Pod śniegiem znalazło się 9 osób. Trzy osoby odkopano we wtorek wkrótce po rozpoczęciu akcji ratunkowej - dwoje rannych nastolatków, w tym jednego bardzo ciężko /stan 18-latka poddanego operacji jest bardzo ciężki/, oraz zwłoki 21-letniego mężczyzny. Przez dwa dni trwała akcja poszukiwawcza pięciorga pozostałych nastolatków i ich opiekuna. Uczestniczyli w niej polscy i słowaccy ratownicy górscy, pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego, funkcjonariusze Straży Granicznej, strażacy oraz żołnierze z wykrywaczami metali, a także psy szkolone w ratowaniu ludzi zabranych przez lawinę. Wczoraj po południu przerwano akcję ratowniczą ze względu na trudne warunki atmosferyczne i rosnące zagrożenie lawinowe. Nie wiadomo kiedy wznowione zostanie poszukiwanie ciał zaginionych osób. Wszystko wskazuje na to, że najprawdopodobniej poszkodowani zostali wtłoczeni pod lód, który skuł Czarny Staw, i przysypani sporą warstwą śniegu. W środę młodzież i ich opiekun, którzy nie ucierpieli w wyniku zejścia lawiny - w sumie 15 osób - wrócili do domów. W Tychach cały czas działa sztab kryzysowy gromadzący informacje i pomagający rodzinom ofiar wypadku. Miasto przekazało na konto Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego 20 tys. złotych, zorganizowało i opłaciło przejazd i pobyt rodzin w Zakopanem. Rodzinami ofiar lawiny opiekują się psychologowie. Pieniądze na rzecz prowadzenia akcji poszukiwawczej w Tatrach oraz na pomoc rodzinom poszkodowanych można wpłacać na konto: PKO PB SA O/Tychy 3010202528 106530 52322 z dopiskiem "Lawina". Zakopiańska Prokuratura Rejonowa wszczęła śledztwo, które ma wyjaśnić okoliczności tragicznego zdarzenia. Piątek ma być także dniem żałoby w powiecie tatrzańskim. Ogłosił go starosta tatrzański Andrzej Gąsiennica-Makowski. W tym dniu o godz. 18.00 w kościele na Krzeptówkach w Zakopanem zostanie odprawiona msza św. w intencji ofiar lawiny. Z kolei w Tychach msza żałobna zostanie odprawiona w najbliższą niedzielę o godz. 12:00 w kościele pw. Błogosławionek Karoliny Kuzkówny / ul. Tischnera /. Będzie ją koncelebrował metropolita katowicki arcybiskup Damian Zimoń. W tym dniu we wszystkich tyskich kościołach zostaną także odprawione msze św. W intencji ofiar tragedii.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.