Reklama

Biskupi przeciwko wojnie

Biskupi polscy są przeciwni wojnie prewencyjnej z Irakiem - oświadczył rzecznik Konferencji Episkopatu Polski o. Adam Schulz SJ. Przypomniał, że wojnie sprzeciwia się sam Ojciec Święty.

Reklama

- Kościół w Polsce, wsłuchując się w nauczanie Ojca Świętego i zabiegi Stolicy Apostolskiej, przestrzega przed wojną prewencyjną z Irakiem - podkreślił o. Schulz. Zaznaczył, że wojna zawsze niesie zniszczenie i nie rozwiązuje konfliktów. - My Polacy mamy bolesne i tragiczne doświadczenia związane z wojnami, a szczególnie z II wojną światową. Dlatego uważam za bardzo ważny papieski apel o rozwiązywanie konfliktu związanego z Irakiem drogą dyplomacji oraz poprzez międzynarodowe struktury powołane do tego celu" - powiedział rzecznik Episkopatu. O. Schulz przypomniał, że polski Episkopat wystosował w kwietniu ubiegłego roku specjalny apel o pokój na świecie. Związany był on z konfliktem w Ziemi Świętej, ale - jak podkreślił rzecznik Episkopatu - dotyczył wszystkich regionów świata, gdzie dochodzi do konfliktów. Z kolei przy okazji Światowego Dnia Pokoju obchodzonego w Kościele katolickim 1 stycznia, biskupi w swoich homiliach podkreślali wagę zachowania pokoju na świecie". Rzecznik Episkopatu zwrócił uwagę, że w wielu kościołach w Polsce trwa w tej chwili modlitwa w intencji pokoju. Zdecydowany sprzeciw wobec potencjalnej wojny z Irakiem wyraził niedawno papież Jan Paweł II. "Nie wolno uciekać się do wojny , nawet jeżeli chodzi o zagwarantowanie dobra wspólnego (...)" - powiedział Papież 13 stycznia w Watykanie podczas przemówienia do korpusu dyplomatycznego. Jan Paweł II mówił wówczas: "Wojna nigdy nie jest czymś nieuchronnym; jest zawsze porażką ludzkości. Prawo międzynarodowe, lojalny dialog, solidarność między państwami, szlachetne uprawianie dyplomacji - to środki rozwiązywania sporów godne człowieka i narodów. Mówię to myśląc o tych, którzy pokładają jeszcze nadzieję w broni nuklearnej oraz o zbyt licznych konfliktach, które czynią zakładników z naszych braci w człowieczeństwie. (...) A cóż powiedzieć o groźbie wojny, jaka mogłaby spaść na ludność Iraku, ziemi proroków, wycieńczoną już dwunastoletnim embargiem? Nigdy nie wolno uważać wojny za taki sam środek, jak inne, którego można używać dla uregulowania sporów między narodami. Jak przypominają Karta Organizacji Narodów Zjednoczonych i prawo międzynarodowe, nie można uciekać się do wojny, nawet jeżeli chodzi o zagwarantowanie dobra wspólnego, chyba że w ostateczności i przy poszanowaniu wyraźnie ustalonych warunków; nie wolno też pomijać konsekwencji, jakie pociąga ona dla ludności cywilnej podczas działań zbrojnych i po nich". Przypomnijmy, że 29 stycznia przywódcy 7 państw europejskich (w tym premier RP Leszek Miller), ogłosili dokument, w którym wyrazili poparcie dla ewentualnej interwencji zbrojnej USA w Iraku.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
1°C Sobota
dzień
2°C Sobota
wieczór
0°C Niedziela
noc
1°C Niedziela
rano
wiecej »

Reklama