„Gazeta Polska” ujawniła informacje z protokołów sekcji zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej: u niektórych z nich stwierdzono rozedmę płuc. - Oznacza to, że mogło dojść do wybuchu na pokładzie samolotu – skomentował dla „Gazety Polskiej Codziennie” słynny patomorfolog prof. Michael Baden.
Amerykański naukowiec, który brał udział w badaniach zwłok Johna Kennedy’ego i cara Mikołaja II, tłumaczy, że rozedma jest charakterystyczna dla palaczy albo ofiar wybuchu. Jednak żadna z osób u których ją stwierdzono w badaniu pośmiertnym, nie paliła. – Jeśli za życia regularnie się badały, to ciężko wytłumaczyć takie zmiany w ich płucach po katastrofie. Nasuwa się myśl, że na pokładzie tupolewa doszło do eksplozji – przyznał prof. Baden.
Według analityków jest to efektem walki pomiędzy poszczególnymi frakcjami o wpływy i pieniądze.
15 wojskowych pomaga już mieszkańcom miasteczka Kazuno w prefekturze Akita.
Wydział medyczny utworzono tu w 2022 roku; na kierunku lekarskim studiuje w sumie 180 osób.