Przeszczepiony dar miłości

W spotkaniu uczestniczyło kilkaset osób reprezentujących różne stowarzyszenia zrzeszające zarówno pacjentów, jak i lekarzy. Prof. Wojciech Rowiński przewodniczący Krajowej Rady Transplantacyjnej przy Ministrze Zdrowia wyjaśniał, że przeszczepienie narządów jest szczególną metodą leczenia, gdzie między pacjentem a lekarzem znajduje się lekarstwo którym jest narząd, a którego nie można wyprodukować, nie ma go w banku, nie leży na półce. Jeżeli ktoś umiera to narządy po jego śmierci mogą przywrócić życie sześciu innym osobom, bo tyle narządów można teraz przeszczepić. Prof. Rowiński podkreśla, że w Polsce wciąż za mało mówi się o przeszczepach, stąd najważniejszym pozostaje edukacja, zarówno środowiska lekarskiego, jak i całego społeczeństwa. - Bardzo ważny jest głos Kościoła w tej sprawie i wciąż staramy się go pozyskiwać - dodał profesor. Stanowisko Kościoła co do transplantologii przypomniał abp Stanisław Nowak. Metropolita częstochowski stwierdził, że Kościół widzi w przeszczepach wielki dar serca, okazanie wielkiej miłości i szansę na ratowanie życia, ale muszą być zachowane podstawowe zasady troski o człowieka. - Nigdy nie wolno np. przyśpieszać śmierci czy manipulować organami - powiedział abp Nowak i podkreślił, że w tej materii trzeba być niezwykle delikatnym i współpracować z lekarzami o wrażliwym sumieniu. Rocznie w Polsce wykonuje się około 1200 przeszczepów, najwięcej nerek, serca i wątroby. Statystyki pokazują w sposób wyraźny, że występują istotne problemy z pozyskaniem odpowiedniej liczby dawców narządów. Więcej jest oczekujących niż dawców. W ubiegłym roku na ponad 2 tysiące oczekujących na nerki zaledwie 600 pacjentów poddano zabiegowi przeszczepu. W przypadku transplantacji serca sytuacja jest nieco lepsza: z listy 370 chorych nowe serce wszczepiono 130 osobom, lecz wielu pacjentów nie doczekało zabiegu. Polskie prawo nie przewiduje możliwości świadomego zdecydowania się za życia na transplantację własnych narządów po śmierci. Istnieje jedynie możliwość złożenia protestu (nie wyrażenia zgody na transplantację swoich narządów) do Centralnego Rejestru Sprzeciwów prowadzonego przez Poltransplant. W czasie zjazdu mówiono również o różnych stowarzyszeniach pomagających pacjentom ze schorzeniami wątroby. Jednym z liczniejszych jest stowarzyszenie SOS działające w Częstochowie. Jego celem jest wszechstronna pomoc i wsparcie dla osób, które uległy zakażeniu wirusami wywołującymi zapalenie wątroby oraz dla ich rodzin, poprawa jakości życia pacjentów i ochrona tych, którzy dziś są zdrowi a w przyszłości mogą stać się ofiarami zakażenia wirusami hepatotropowymi. Stowarzyszenie pomaga w tańszym zakupie leków, udziela porad prawnych, ułatwia kontakt z lekarzami, uczestniczy w organizacji akcji "Żółty tydzień".